Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gry Arcade
#16
skyline napisał(a):Commando,Donkey Kong,Donkey Kong Jr
Raczej Crazy Kong jak dobrze pamiętam Wink

dyleck napisał(a):przechodziłem koło salonu (znajdował się zaraz obok dawnej Cepeli przy Rotundzie) i doświadczyłem cudu - stał tam SF2, oblegany przez rzesze graczy. Od tego dnia zacząłem bywać w centrum niemalże codziennie. Smile
A obok jeśli dobrze kolejarze stały Funhouse, Batman i Żółwie Wink Przez pewien moment tamten SF2 wciągnął i mnie Wink
Odpowiedz
#17
NEX napisał(a):A obok jeśli dobrze kolejarze stały Funhouse, Batman i Żółwie Wink Przez pewien moment tamten SF2 wciągnął i mnie Wink

No właśnie. Wtedy w pojedynku odbijanie durnej kulki versus pranie po mordzie Bizona było zawsze 0:2 i to przez dwa Perfect KO. Smile
Odpowiedz
#18
a może wy będziecie wiedzieć, bo za cholerę nie mogę znaleźć tytułu gry, jedynie co kojarzę to leciało się uzbrojonym gościem w bok ekranu, strzelało w różne tam obiekty, ale mi utkwiło najbardziej że dochodziło się do etapu gdzie rozwalało się jakby kasztany najpierw brązowe, w dalszej części czarne, i te czarne było masakrycznie trudno przejść :-) mojemu bratu coś się we łbie tli że to tytuł Goliat, ale szukałem w necie i za cholerę pod tym hasłem nie znalazłem.

:mrgreen:
Odpowiedz
#19
Prezes napisał(a):
pizmakus napisał(a):Ostatnio chodzi mi po głowie Centipede. Stało toto jakieś... 20 lat temu w podziemiach przy pdt na Woli. Rewelacyjna grafika na budzie :-D

No to jeszcze poddam TIME PILOTA, ale nie tego tu pokazanego w różnych epokach, a takiego typowo SF z supergrafiką: http://www.arcade-museum.com/game_detail...e_id=10120
pełna nazwa TIME PILOT 84
i te odgłosy: http://www.youtube.com/watch?v=kEDqS2JKM...r_embedded
kto zna?

o to to to to
Dzięki Time Pilot odnalazłem MAME i potem inne starocie...
Odpowiedz
#20
mucha napisał(a):a może wy będziecie wiedzieć, bo za cholerę nie mogę znaleźć tytułu gry, jedynie co kojarzę to leciało się uzbrojonym gościem w bok ekranu, strzelało w różne tam obiekty, ale mi utkwiło najbardziej że dochodziło się do etapu gdzie rozwalało się jakby kasztany najpierw brązowe, w dalszej części czarne, i te czarne było masakrycznie trudno przejść :-) mojemu bratu coś się we łbie tli że to tytuł Goliat, ale szukałem w necie i za cholerę pod tym hasłem nie znalazłem.
Vastar?
Odpowiedz
#21
TAAAAAAAAAAKKKKK!!!!!!!!! Tyle lat poszukiwań i nareszcie jest :mrgreen:

Bratu kopara się ucieszy :mrgreen: on w to pykał maniakalmnie, ja w MOON PATROL i w flippery :mrgreen:

Dzięki NEX
Odpowiedz
#22
mucha napisał(a):Dzięki NEX
Smile

Dziś odnalazły się klucze do MK4 Smile Niebawem spróbuję to odpalić i zobaczę co siedzi w środku. W pierwszej kolejności poszukam Gyrusa i Xain'd Sleena Smile Fajnie byłoby także zagrać na Tiger Heli, Rygarze czy Gondomanii
Odpowiedz
#23
NEX napisał(a):
mucha napisał(a):Dzięki NEX
Smile

Dziś odnalazły się klucze do MK4 Smile Niebawem spróbuję to odpalić i zobaczę co siedzi w środku. W pierwszej kolejności poszukam Gyrusa i Xain'd Sleena Smile Fajnie byłoby także zagrać na Tiger Heli, Rygarze czy Gondomanii

no to super! czekamy na relacje

a do wspominek dorzucam superSTRZELANKĘ Ikari:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ikari_Warriors
http://www.arcade-museum.com/game_detail...me_id=8180
Odpowiedz
#24
w Ikari Waririors to przezchodzę z zamknietymi oczami , no przechodzilem jakieś 20 lat temu....
Im większą mądrość posiadasz, tym z większą ilością debili musisz się użerać..

http://www.pinballowners.com/dr.diablo
Odpowiedz
#25
Ja bardzo miło wspominam bijatyki "Final Fight " ( chyba tak się nazywała - jej swoista odmianą była o ile dobrze kojarzę "dinosaur and cadillac" ) , "Punisher" , "SpiderMan".

Miło też wspominam dwie gry których tytułów nie pamiętam.
W jednej lecialo się śmigłowcem przez planszę ( w zasadzie dwóch ) różnica polegała na tym że ta w której leciało się śmigłowcem z lewa na prawo była starsza od tej w której leciało się ciągle w górę ( coś ala "Swift" - pewnie znów tytuł pomyliłem ).

Drugi tytuł o którym mówię to spikselowana bijatyka z kilkoma planszami ( z tego co pamiętam biło się pod barem motocyklowym - tam w pierwszej kolejności najpierw trzeba było pokonać kolesi jeżdżących na motorach , w metrze ).
Odpowiedz
#26
Gwynbleidd napisał(a):Ja bardzo miło wspominam bijatyki "Final Fight " ( chyba tak się nazywała - jej swoista odmianą była o ile dobrze kojarzę "dinosaur and cadillac" ) , "Punisher" , "SpiderMan".
Z bijatyk warto dodać jeszcze Violent Storm.
Odpowiedz
#27
Gwynbleidd napisał(a):Drugi tytuł o którym mówię to spikselowana bijatyka z kilkoma planszami ( z tego co pamiętam biło się pod barem motocyklowym - tam w pierwszej kolejności najpierw trzeba było pokonać kolesi jeżdżących na motorach , w metrze ).

To chyba RENEGADE: http://www.arcade-museum.com/game_detail...me_id=9297
Odpowiedz
#28
Gondomania - to były czasy.

A może ktoś pamięta jak nazywa się gra, w której chodziło się postacią z młotkiem i rozwalał się takie kwadratowe skrzynki, a w trakcie gry młotek robił się coraz większy.
Odpowiedz
#29
Prezes napisał(a):
Gwynbleidd napisał(a):Drugi tytuł o którym mówię to spikselowana bijatyka z kilkoma planszami ( z tego co pamiętam biło się pod barem motocyklowym - tam w pierwszej kolejności najpierw trzeba było pokonać kolesi jeżdżących na motorach , w metrze ).

To chyba RENEGADE: http://www.arcade-museum.com/game_detail...me_id=9297

Dokladnie - jedna z najlepszych na ZX Spectrum maniakalnie gralem
Widze ze z prezesem podobne tytuly mamy Smile
Odpowiedz
#30
Nie wiem czy dobrze pamietam ale tam chyba jak sie przechodzilo na kolejne etapy gry to trzeba bylo ja dogrywac z kasety a jak sie zginelo to wgrywac stage 1... no chyba ze pomylilem gry Big Grin tak czy siak bylo to upierdliwe
Mezik
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości