Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FLIPER STERN Z 82 PROŚBA O POMOC NAPRAWIACZY
#46
kris52 napisał(a):Na płycie cpu tej z przyciskiem :
tp1 - około 5V
tp2 - od 11,9V do 14V
tp3 - około 21,5V
Jeśli masz takie napięcia to zasilanie płyty cpu jest prawidłowe.
Kolejny krok to zaraz po załączeniu pinballa na płycie cpu obserwuj diagnostyczną diodę świecącą - ile razy mrugnie
Jeśli mrugnie to policz ile razy i podaj to podpowiem który układ może być uszkodzony.
Jeśli nie mrugnie to masz problem bo to oznacza że nie startuje program diagnostyczny.
Kolejny krok to wyłączyć fliper z pradu.
Wyjmij z podstawek układy scalone i sprawdz czy ich wyprowadzenia się nie odłamały badź zaśniedziały
(najlepiej przed operacja zrobić sobie zdjęcie by nie pomieszać oraz by nie włożyć odwrotnie. Każdy ukłąd ma kropke lub wycięcie z jednej strony). Czasami jak flipper długo stoi zanika kontakt w podstawkach.
Po tej operacji jeśli pinball się nie załączy to niestety bez sprawnych zapasowych układów które są w podstawkach to dalej nie ruszysz z naprawą.
Pozdrawiam

Na zdjęciach dwie strony wcześniej zamieściłam zdjęcie wykonane przy pomocy mojej rodzinki. Zerknij proszę na te napięcia jak byś mógł.
Była bym bardzo wdzięczna za przemyślenia, co o nich myślisz?
Nie wiem czy są prawidłowe, gdyż "znamionowe napięcia" zostały podane tylko do "napięć w cabinecie". Oraz do jedenj tylko płyty PCB. Tej oznaczonej jako nr.1 na zdjęciach. I tam jest w miarę ok. Są tylko odchylenia do 10%. Ale wcześniej Pan wizard pisał że takie odchylenia sa dopuszczalne.

Dzisiaj będę też demontować płyty PCB i oglądać je pod światło jak wyglądają ścieżki. I czy nie ma jakiś wżerów lub przerw. Jak radził kolega dwa posty powyżej.

Bardzo dziękuję za wszelkie rady.
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#47
Napięcia są prawidłowe na pcb nr2. Odłącz wszystkie złącza z płyt nr3 i nr4 przed demontażem i wykonaj jeszcze:
Załącz pinball-a i na płycie cpu tej z przyciskiem obserwuj diagnostyczną diodę świecącą - ile razy mrugnie.
Zaraz po włączeniu ta dioda mruga (w starych bally chyba 6 razy jeśli wszystko oki w tym 7 albo więcej zresztą powinno być opisane w instrukcji).
Jeśli mrugnie to policz ile razy i podaj to podpowiem który układ może być uszkodzony.
Co do usterki to wszystko wskazuje na uszkodzenie płyty nr2.
Płyta nr3 odpowiada za dźwięk a płyta nr4 za oświetlenie.
Odpowiedz
#48
Tak kris po mału chyba idziemy do kłębka. Dzięki.

Zanim przeczytałam twój powyższy post , wykręciłam wszystkie 4 płyty PCB.

Przejrzałam dokładnie pod mocną kuchenna świetlówką wszystkie ścieżki i luty.

na wszystkich płytach jest wręcz jak by czas się zatrzymał. Oprócz... Właśnie płyty nr.2.

tej gdzie "była" niebieska bateria. Tylko tam są "naruszone" elektrolitem "okolice". Które przedstawiam na foto.
Jednak przyjrzałam im się bardo dokładnie. I widac jakby "niby" nadal ładnie łączyły wszystkie punkty. I przerw na nich też nie widać. Są jedynie "odspojenia" od płyty. Jednak to nie sa widoczne "przerwy".

P.S -dioda diagnostyczna na tej płycie jak pisałam od początku "wcale nie świeci". Nie ma reakcji również po wciskaniu przycisku na PCB. Jak i również po wciskaniu przycisków diagnostycznych i testowych przy drzwiczkach wyrzutnika.


Załączone pliki Miniatury
                       
   
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#49
Odlutuj akumulator i zobacz ścieżki pod nim.
na zdjęciu DSC04604.JPG płyty nr2 około 6cm od góry po środku widać jakby była skorodowana ścieżka?
Wstaw zdjęcie tej płyty w wyższej rozdzielczości z 2 stron lub po 1/4 tak by było lepiej coś widać.
Odpowiedz
#50
Ok, podaję całą płytę rozłożoną na kilkanaście partycji z bliska. Te 6cm od góry ,to był odcisk od takiej gumeczki, odbojni-ka nalepionego w backboxie aby płyta się na nim zapierała.
Jutro odlutuję tą bateryjkę. Ale wydaje mi się że tam nie ma przerw. Chyba że nie muszą być widoczne, jak wylewa elektrolit? Ja sobie tylko spekuluje jako "ciemna masa w tej materii" :-o


Załączone pliki Miniatury
                       
               
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#51
cd2


Załączone pliki Miniatury
                       

Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#52
Trzymam kciuki i podziwiam zaangażowanie i zapał. Ja bym poległ w pierwszej minucie a co dopiero take rozbiórki.
Swoją drogą jak się uda Karolinie wspólnie z naszymi guru to cudo naprawić to nic tylko kupować takiego Sterna bo materiał poglądowy do napraw będzie cud miód.
Odpowiedz
#53
Dziekuję serdecznie, ale uwierz że bez kolegów z forum którzy mnie na prawdę szczerze i z pasją wspierają nie dała bym sama rady. Nic a nic. To forum posiada na prawdę wiele ukrytych "diamentów" ,w postaci kilku kolegów "naprawiaczy" którzy są wielkimi pasjonatami i naprawiaczami.
Napisze co i jak na chwile obecną, skoro to Tu zaczęłam pisać, gdyż chcę być lojalna również wobec innych, którym problem ze starymi sternami/bally może kiedyś się przyda. Tym bardziej że był już podobny wątek rycerza ze stali w tym dziale. I sama z ciekawością go czytałam.
Na chwile obecną sprawdzone zostały na płycie PCB oznaczonej jako nr.2, ścieżki brzęczykiem-multimetrem.
Ścieżki są ok. Nie widać by elektrolit pomimo delikatnych "podtrawień" je przerwał w sposób trwały.
Napięcie na baterii pokazywało dużo mniejsze napięcie aniżeli 3,6v. (2,3-0,6) I niestabilnie skakało. Więc poprawiłam bezpośrednio przy baterii punkty-lutowania. Efektem czego napięcie pokazujące stan baterii jeszcze spadło do 0,44-0,34v, lecz już tak nie skacze. Stern załącza się już z diodą diagnostyczna (świeci) z charakterystycznym brzęczeniem. Ale na razie dioda świeci tylko dwa razy-przerwa-i jeszcze pięć razy. I na tym koniec.
Przycisk diagnostyczny jednak nadal nie reaguje. Wskoczył za to jeden wyświetlacz.
Przyciski self test, oraz reset memory przy wrzutnikach nadal pozostają bez reakcji.

Następnym krokiem będzie ponowne wymontowanie baterii, i spawdzenie zachowania "bez".

Dla zainteresowanych wstawiam filmik z zachowaniem diody na chwilę obecną po załączeniu flipa.

https://megawrzuta.pl/download/7fdb03e61...a46ae.html
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#54
No to już prawie jesteś w domu Smile.
Odlutuj stary akumulator bo z niego już pożytku nie będzie.
Przed wlutowaniem nowego załącz automat i zmierz napięcie w punktach lutowniczych gdzie był wlutowany aku. Powinno być powyżej 3,6V. Jeśli będzie mniej to będzie trzeba szukać usterki w obwodzie ładowania akumulatora. Jeśli będzie powyżej 3,6V to można wlutować nowy i sprawdzić czy pinball się uruchomi.
Odpowiedz
#55
Napiszę co postąpiło. Płyta nr.2 na razie bez akumulatorka, bo zamówiłam dopiero (li-jon 3,6). Chyba mi go nie wysadzi z racji że to nie jakiegoś starego typu nimh?

Ale fliper zadziałał po teście 7 diod. Jednak dziwnie się zachowuje: https://megawrzuta.pl/download/683b96d25 Nie reaguje, jeden LCD nie świeci. Łapy czasami zadziałają na pół sekundy. Nie reaguje na coin-up. Płyta PCB nr3(ta mała muzyczna po lewej): TP1-brak wskazań napięcia=0v. A powinno być 5v. , TP6-0,1v.(tu nie wiem ile powinno być lecz jest coś dziwnie maławe).

Trwały dalsze poszukiwania usterek. Okazało się że bezpiecznik pod playfieldem(na zdjęciu) 1,25A. jest przepalony (reszta sprawdzona miernikiem -i jest ok). Po wymianie się przepala ,ale fliper startuje jak wyżej opisane. Jak dam mocniejszy bezpiecznik to sie nie przepala. Ale fliper nie startuje wcale, nie ma testu migającej diody.Świecą jedynie cały czas żarówki.
Jak wyjmę znów ożywa.

https://megawrzuta.pl/download/03217a623...b2cbd.html


Tak jak by coś przepalało ten bezpiecznik, i w przypadku dania mocniejszego blokowało fliper.
Jakieś sugestie kolegów?
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#56
Fliper uruchomiony. Wkrótce opiszę na koniec opowieści co było spiritus-movens tej awarii.
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz
#57
Czy to jeszcze forum fliperowe czy już cyrk ?
mizet102
Odpowiedz
#58
A więc awarii było kilka. Pierwsza z zdiagnozowanych to "selenoid" od bramki puszczającej na krótkie łapy. Pokazywał jedynie 0,23 Ohm. Zamiast prawidłowych wyższych oporności. Został wyczepiony, i zamówiony nowy.

Następnie wszystkie wcześniej selenoidy były od-lutowywane , mierzone ich oporności, i ponownie przylutowane w punkt. Gdyż zabezpieczenie przeciwprzepięciowe od nich (bezpiecznik pod playfieldem), wciąż się przepalał. A po włożeniu mocniejszego flip sie blokował.

Po wykonaniu powyższych czynności fliper załączał się już normalnie. Przechodził test 7 migoczących diód. Natomiast po załączeniu coina, nie dawał oznak na dalszą współpracę. I pomimo że wypuszczał bilę, to łapy jak i reszta playfildu pozostawała "martwa".


Pomiary trwały dalej. Diagnostyka zaciskała pętle nad usterką :mrgreen:

W międzyczasie naprawiony został tzw Flasher, bo nie świecił. Tu usterką okazało się "zaśniedzenie". Wszystko przetarłam papierkiem ściernym. Dociśnięte. I Flasher ożył.

Następnie gdy z diagnostyki 99% usterek zostało wykluczone, a fliper nadal nie działał. Zwróciłam po ponownym obejrzeniu poprawnie działającego flipera na you tube. Szczególną uwagę na tzw."multiball". Czyli bonusowy magazynek bill. Po środku playfildu.
Na przedmiotowym filmiku zauważyłam że fliper "logistycznie" przekazuje sobie bile z niego (2szt),po osiągnięciu fazy końcowej gry i od niego. Odblokowując możliwość wybicia kolejnej bili do nowej gry.
Wydało mi się dość prozaiczne, ale spróbowałam.
Załadowałam ręcznie bile do multibala. Wcześniej zdejmując plastikowy decails.
Uruchomiłam fliper wraz z coinem. Załączyłam. I o dziwo fliper sam wykonał sekwencję przekazania 2 bill, z multiballa, do magazynka podstawowego bill.
Gdy znalazły się w nim 3 bile, fliper wydał z siebie dźwięk. Po czym wyrzucił bilę do podajnika. I fliper ożył. Zaczęły działać wszystkie łapy (oprócz górnej prawej). A fliper zaczął wydawać też piękne "archaiczne odgłosy dźwiękowe", niczym słynna z barakowozów gra Arkanoid, czy Defender.

Po diagnozie prawej-górnej łapki. Okazał się problemem uszkodzony styk switcha. Co na razie zostało prowizorycznie naprawione , w oczekiwaniu na nową część.

Fliper to piękna misterna robota z początku lat 80. Dźwięki, światła, klimat. Są nie do podrobienia. I przenoszą mnie za każdym razem kiedy w niego gram, teleportem czasowym do lat 80-tych XX wieku.
Kto uważa że mam gorączkę, lub nie-dowierza. A sam zetknął się w dzieciństwie z subkultura Arcade oraz Fliperami. Zapraszam do pogrania w któryś tytuł Sterna z początku lat 80.


Dodam tylko że powyższe uruchomienie maszyny. Dało mi ogrom wiedzy. I zdobyłam już pewne "początkowe" doświadczenie. Jest to fascynujące przeżycie, za które próbuje w dużej mierze podziękować kolegom fliperowym. Inżynierowi wszelkich zasad konstrukcyjnych i elektromechaniki fliperów koledze: DIODA, oraz mistrzowi elektroniki i napraw programów na płytach PCB, koledze: KRIS51.
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości