Traktat o fliperach
|
Traktat o fliperach
|
|
18/09/2015, 19:56
Zastanawiałem się czy skomentować, ale nie za bardzo wiedziałem co napisać
 W dość krótkim czasie post natłukł sporo wyświetleń, więc chyba zainteresowanie jest  W każdym razie dzięki 
18/09/2015, 20:33
A co tu komentować jak Guru fliperowy wykłada.... można tylko czytać i się uczyć.
Odwala Pan super robotę, może z tego powstać dobry podręcznik. Moim zdaniem powinien Pan dostać nagrodę pulitzera Życzę wytrwałości!
18/09/2015, 21:47
Nosz kurde! Wyszło na to, iż pożądam komplementów! A chciałem jedynie pobudzić konstruktywną dyskusję. Aha, według netykiety nie ma w necie Panów (a może się zmieniło? Urodziłem się na długo przed powstaniem Internetu, więc mogę się mylić), nie krępujcie mnie dużą literą :oops:
19/09/2015, 19:24
Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe :-D
23/09/2015, 19:13
Zakończyłem ustęp poświęcony stronie mechanicznej działania flipera. Jeżli czyjeś pytania pozostały wciąż bez odpowiedzi, czekam na posty.
23/09/2015, 19:37
może to śmieszne, ale zawsze się motam przy ponownym lutowaniu cewki.
Ja bym prosił żeby jakoś może obrazkowo pokazać który przewód gdzie, czyli zasilanie, sterowanie w którą końcówkę cewki :oops:
23/09/2015, 21:40
Cierpliwości, właśnie zaczynam pisać tekst ustępu trzeciego - włączamy prąd.
25/09/2015, 16:31
Póki co dopisałem, korzystając z Waszych cennych podpowiedzi, szczególnie NEX'a, suplement do Ustępu 1 na temat badania siły fliperów, ale wciąż pracuję nad tekstem Ustępu 3.
25/09/2015, 18:36
Uffff... zapraszam do lektury Ustępu 3. Dopiero się rozkręcam :lol:
25/09/2015, 20:30
Czytam i udaje że rozumiem
Trzeba odkurzyć podręczniki do fizyki Przystępnie napisane, wydaje mi się że większość pojąłem i nie spodziewałem się, że prosta cewka może nastręczać tyle problemów. Zawsze się człowiek czegoś dowie
25/09/2015, 20:50
To nie wstyd nie wiedzieć czegoś, prędzej powodem do wstydu może być trwanie w niewiedzy...
So, keep learning.
27/09/2015, 12:57
Zamieściłem kolejny update.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
