Liczba postów: 738
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Nie no wiem, wiem, tak się tylko droczę. Pomyślałem sobie, że w pierwszej kolejności zrobię same te dziury, które kable przeprowadzają pod playfield. Wiadomo, że one nie musza mieć jakichś specyficznych wymiarów, a znajdują sie tez tam gdzie nie ma artworku na playfieldzie. Jak pójdzie dobrze to dopiero inserty. :-)
Liczba postów: 738
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Haha to juz prędzej bym kupił flippera kolejnego :-D no napisałem na razie do dwóch miejsc gdzie mają frezarkę CNC pytając się czy maja tam jakiegoś majstra, który moze za zapłata pliki zrobic do ciecia. Niby robota nie skomplikowana bo wystarczy ten mój skan który jest wydrukowany na desce odpalić w ilustratorze, zrobic ścieżki ciecia, wyeksportować to jako plik ścieżek, odpalić w programie co robi pliki dxf (z tego co pamietam) a tam juz tylko zrobic głębokość ciecia itp, zmniejszyć na danej głębokości dziury te pod inserty, i takie tam. Trochę tego jest, w teorii wiem jak to zrobic ale z praktyka co innego, dlatego wolałbym najpierw żeby zrobił to ktoś kto sie zna a potem mnie nauczyć itp.
Jak sie nie uda z majstrem to tak jak mówiłem wcześniej, zrobię sam zaczynajac od dziur od kabli, żeby zobaczyć jak to jest, potem moge jedna dziurę od inserty zrobic na kawałku drewna żeby sprawdzić czy wszystko gra.
Dobra opcja w sumie jak to wypali to wyposaze sie w skany playfieldow, powiedzieli mi tam w Galii ze do 4 płyt sie zmieści za te 800zł wiec za 8 baniek mam 4 playfieldy, nabierze sie wprawy w tym całym CNC i potem mozna niezłe kolosy na tym robić sprzedając playfieldy za "ułamek" normalnej ceny. :-P
Liczba postów: 738
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Radsson, no z tą sprzedażą to jeszcze nie wiem bo nie jest to zbyt... bezpieczne, że tak powiem, przedsięwzięcie, ale jako dekoracja do gamerooma mogę robić.
No najlepiej z majstrem usiąść ale to moze trochę zając. Myślałem ze moze mu jakoś zaznaczyć co wyciąć - dać pod skan warstwę z szachownica np. Niebiesko-zielona i powycinać narzędziem różdżki to co ma byc wycięte, wtedy on te obszary z szachownica przerobi na ścieżki do ciecia.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2015
Reputacja:
0
Pracuję w branży metalowej i w firmie mamy dwa lasery he-ne. Z praktyki wiem, że świetnie nadają się do cięcia sklejki i nie zostawiają zadziorów na wyciętych (wypalonych) krawędziach. Może być to lepsza metoda od wycinania na frezarce z powodu dużo mniejszej kompensacji wymiarów (o ile faktycznie konieczne jest stosowanie CNC).
im lepsza terenówka tym dalej po ciągnik.
Liczba postów: 1,460
Liczba wątków: 25
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
119
snowvictim napisał(a):No najlepiej z majstrem usiąść ale to moze trochę zając. Myślałem ze moze mu jakoś zaznaczyć co wyciąć - dać pod skan warstwę z szachownica np. Niebiesko-zielona i powycinać narzędziem różdżki to co ma byc wycięte, wtedy on te obszary z szachownica przerobi na ścieżki do ciecia.
Teoretycznie wszystko się zgadza. Musisz mieć jednak 100% pewność, że gość od sitodruku naniósł skan w skali 1:1. Pamiętaj, że różnica rzędu 1% da na metrze jeden milimetr błędu.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Liczba postów: 1,460
Liczba wątków: 25
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
119
Okej, okej. Tym gorzej.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Liczba postów: 738
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Nie ma opcji, skan 1:1 upewniałem się przy druku.