14/02/2015, 02:03
dzisiaj wlaczylem dracule i DMD sie nie zapalilo. Od samego poczatku po wlaczeniu maszyny czasem trzeba bylo poczekac 5-10 sekund zanim nagle obraz sie zalaczyl. Czy takie objawy świadczyly ze DMD wlasnie powoli umiera i dzisiaj juz zupełnie umarl?
czy to szkielko czy elektronika padla? jak mozna to sprawdzic?
przelozylem DMD do innej maszyny i tez nei wstal wiec to na pewno wina samego DMD. ale czy da sie go uratowac jeszcze?
czy to szkielko czy elektronika padla? jak mozna to sprawdzic?
przelozylem DMD do innej maszyny i tez nei wstal wiec to na pewno wina samego DMD. ale czy da sie go uratowac jeszcze?