Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Last Action Hero problem z magnesami
#1
oprocz oczywiscie upalongo styku i brakujacego tranzystora znalazlem jakas przerobke na plytce. cos czytalem zeby zastosowac inne tranzystory i jakies kondensatory... ktos cos slyszal ?
ta przerobka wyglada na jakas przemyslana ale prosze o wypowiedzenie sie fachowcow


[Obrazek: 10479571_10152533858424824_5193293996267...27d64cf137][Obrazek: 10407103_10152533858249824_3277667285548...fa95780ce0]
Mezik
Odpowiedz
#2
Przeróbka jest OK - fabryczna. Rezystory od R6 do R10 "górnym" końcem (patrz schemat) mają być połączone z minusem zasilania (masą), a pierwotnie płytkę zaprojektowano tak, że były połączone z plusem (+5 V).
Ten upalony styk wygląda niepokojąco - sprawdź koniecznie diody od D1 do D3.
Tranzystory rzeczywiście należałoby wymienić na tzw. "logic-level gate drive", np. IRL540 (ja takie stosuję). Co do kondensatorów się nie wypowiem, bo nie widzę sensu dodawania jakichś, ale mogę o czymś nie wiedzieć. Podaj link do tej informacji.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#3
Takie cos znalazlem
http://www.homepin.com/kits/demagkit.pdf

"As recommended by Clay's repair pages, I replaced each of the P20N10 mosfets with IRL540 mosfets and also added the .22uf capacitor on the 74HCT273 between the clock signal and ground (only IC chip on the magnet board). Diode test on the multimeter won't work on these mosfets. I basically replaced them blindly figuring it was something on the magnet controller board shorting and aside from the single IC on the board, the mosfets were the most likely culprit. After replacing all 3 mosfets, the magnets worked & the F9 fuse no longer blew with the magnet controller board connected."
Mezik
Odpowiedz
#4
Artykuł potwierdza to, co pisałem o MOSFET'ach. I rzeczywiście - radiatory przy ich zastosowaniu są zbędne. Jeśli chodzi o kondensator, to sugerują, żeby odsprzęgać sygnał zegarowy sterujący układem scalonym, ale moim zdaniem skuteczność tego zabiegu jest najwyżej na poziomie 30%. Przeszkadzać raczej w niczym nie będzie, więc możesz go zastosować, jeśli poprawi Ci to samopoczucie :-P
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#5
Az tak zle sie nie czuje Smile

[ Dodano: 2014-07-08, 18:01 ]
Niestety! Wymienilem 3 tranzystory polutowalem zimne luty wlaczylem test wszystko dzialalompoprawnie. Magnesy sie wlaczaly 1-2-3 itd.
Wlaczylem gre magnesy zaczely dzialac nagle jeden sie zacial i dzialal non stop. Zlapal kulke i nia ciagle krecil. Chwilke pozniej dym z pod playfieldu i spalil sie jeden z tranzystorow.
Gdzie dalej szukac problemu. Co spowodowalo zaciecie sie magnesu?

[ Dodano: 2014-07-09, 19:30 ]
Posprawdzalem opornisc magnesow i wszystki maja 4.4 okolo. Posprawdzalem diody i wszystkie diody sa ok. Moze dodac ten kondensator zeby odciazyc ten zegar czy cos. Tylko pytanie gdzie dokladnie i jak go przylutowac?
Mezik
Odpowiedz
#6
Pisałem, że zaszkodzić nie zaszkodzi więc... lutuj! Pomiędzy nóżkę 10 i 11.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#7
A z jaka orientacja? Gdzie plus gdzie minus?

[ Dodano: 2014-07-09, 21:08 ]
Albo jaki to typ kondensatora ma byc

[ Dodano: 2014-07-09, 22:18 ]
Tak sie jeszcze zastanawiam bo generalnie ten kondensator mial rozwiazywac problem palacego sie bezpiecznika F9 ktory u mnie sie nie przepala. Jedynie przepala sie ten nieszczesny bezpieczniknod jednego magnesu. A czy chip moze byc strzelony ktory tym zarzadza?
Mezik
Odpowiedz
#8
mezik napisał(a):A z jaka orientacja? Gdzie plus gdzie minus?
Albo jaki to typ kondensatora ma byc

Niepolarny, np MKT albo taki

mezik napisał(a):Tak sie jeszcze zastanawiam bo generalnie ten kondensator mial rozwiazywac problem palacego sie bezpiecznika F9 ktory u mnie sie nie przepala. Jedynie przepala sie ten nieszczesny bezpieczniknod jednego magnesu. A czy chip moze byc strzelony ktory tym zarzadza?

To nie tak. Ten kondensator (ja nie jestem o tym przekonany) ma uwalniać wejście zegarowe scalaka od przypadkowych impulsów, które pojawiają się w gąszczu przewodów pod playfield'em i które mogą się przenosić na to wejście powodując przypadkowe zadziałanie magnesu. Ponieważ system (procesor, program) o tym nie wie, więc nie wyłączy magnesu, skoro go nie załączył. I tak magnes będzie działał aż do spłonięcia tranzystora lub uzwojenia a najczęściej jednego i drugiego (co prawda magnes ma wbudowany wyłącznik termiczny, ale on jednak nie zabezpiecza uzwojenia w stu procentach), a w efekcie do spalenia bezpiecznika.
Nie zgadzam się z opinią, że ten kondensator ma wpływ na jeden określony magnes a na pozostałe nie ma. Te przypadkowe impulsy "atakują" również wejścia danych (aktywne są jedynie trzy D1, D2, i D8) a warunkiem zadziałania magnesu jest pojawienie się na którymś z wejść danych stanu wysokiego (napięcia +5 V) i w tym czasie podanie impulsu zegarowego. Wyłączenie magnesu nstępuje po pojawieniu się impulsu kasującego na nóżce 1 (dokładniej ma się pojawić stan niski - napięcie 0 V). Normalnie impulsy te wysyła procesor, i gdyby nie impulsy zakłócające, wszystko było by OK.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości