Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
XII MISTRZOSTWA POLSKI
#44
Panowie,

Mi się te wszystkie reklamy też nie podobają, ale zejdźcie odrobinę na ziemie i spójrzcie obiektywnie na sytuację w jakiej jesteśmy. Nie mamy absolutnie żadnego zewnętrznego finansowania. Doskonale wiecie, że część osób w naszej społeczności ma w nosie wspieranie imprezy po kosztach i chce na tym zarobić. Zainteresowanie flipperami jest niewielkie, za to maszyny, ich utrzymanie czy nawet głupia logistyka kosztują masę pieniędzy. Dochodzimy do paradoksu, bo z jednej strony chcielibyśmy zrobić fajną imprezę w fajnym miejscu z fajnymi nagrodami i fajnymi maszynami i jeszcze zgromadzić z imprezy jakieś nadwyżki na działalność PSFu, a z drugiej wpisowe ma być minimalne bo ludzie będą kręcić nosem że za drogo. Jeśli nie od sponsorów, to skąd mamy wziąć pieniądze na to wszystko? Sponsorzy mają prawo się pochwalić tym, że biorą udział w przedsięwzięciu. Porównujecie nagrody do pucharów w innych krajach albo w innych dyscyplinach, tylko że to jest sytuacja analogiczna do wystawienia malucha w wyścigu F1 z nadzieją na wygraną. Oczywiście z części rzeczy można było zrezygnować, jak np. flipper na nagrodę główną, ale ta decyzja została już podjęta i nie ma szans teraz tego zmienić na niecałe dwa tygodnie przed imprezą. Błagam nie siejmy już teraz zamieszania - zróbmy dyskusję co było fajne, a co nie ale po imprezie.

Zgadzam się, że nazwa stowarzyszenia powinna się znaleźć na plakacie - totalnie mi to umknęło wczęsniej i część winy za tą sytuację ponoszę ja. Tylko od kilku tygodni kursuję między Konstancinem, Górą Kalwarią i Łomiankami by jak najlepiej przygotować swoje maszyny i udostępnić je innym. Dodatkowo staram się na bieżąco ogarniać strone internetową, płatności i koszulki. Oprócz tego mam dosyć poważne problemy rodzinne i cholernie dużo roboty. Miewam co pewien czas chwile zwątpienia, ale staram się ich jak najszybciej pozbyć. I nie narzekam, bo mam nadzieję że wszyscy będą się fajnie bawić i stwierdzą, że w w sumie impreza była zajefajna. Przez brak doświadczenia oraz w nawale tego wszystkiego parę rzeczy mi umknęło i zdaję sobie sprawę, że polecą na mnie gromy. Jestem na to przygotowany. Ale w gruncie rzeczy nie mam sobie nic do zarzucenia, bo wiem że zrobiłem wszystko by impreza wyszła najlepiej jak to możliwe. I mam nadzieję, że za jakiś czas zrobimy turniej o nazwie "Polish Pinball Open", gdzie nagrodą oprócz nowiutkiego MM LE będą puchary z drogocennych kruszców wręczane przez Miss Polonia i Prezydenta RP, na turnieju będzie 200 całkowicie odrestaurowanych maszyn i wszystko rozegra się na płycie stadionu narodowego przy zamkniętym dachu. I wszystko to zostanie opłacone z pieniędzy prężnie działającego stowarzyszenia bez udziału nawet jednego sponsora. Smile


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości