Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FLIPER STERN Z 82 PROŚBA O POMOC NAPRAWIACZY
#58
A więc awarii było kilka. Pierwsza z zdiagnozowanych to "selenoid" od bramki puszczającej na krótkie łapy. Pokazywał jedynie 0,23 Ohm. Zamiast prawidłowych wyższych oporności. Został wyczepiony, i zamówiony nowy.

Następnie wszystkie wcześniej selenoidy były od-lutowywane , mierzone ich oporności, i ponownie przylutowane w punkt. Gdyż zabezpieczenie przeciwprzepięciowe od nich (bezpiecznik pod playfieldem), wciąż się przepalał. A po włożeniu mocniejszego flip sie blokował.

Po wykonaniu powyższych czynności fliper załączał się już normalnie. Przechodził test 7 migoczących diód. Natomiast po załączeniu coina, nie dawał oznak na dalszą współpracę. I pomimo że wypuszczał bilę, to łapy jak i reszta playfildu pozostawała "martwa".


Pomiary trwały dalej. Diagnostyka zaciskała pętle nad usterką :mrgreen:

W międzyczasie naprawiony został tzw Flasher, bo nie świecił. Tu usterką okazało się "zaśniedzenie". Wszystko przetarłam papierkiem ściernym. Dociśnięte. I Flasher ożył.

Następnie gdy z diagnostyki 99% usterek zostało wykluczone, a fliper nadal nie działał. Zwróciłam po ponownym obejrzeniu poprawnie działającego flipera na you tube. Szczególną uwagę na tzw."multiball". Czyli bonusowy magazynek bill. Po środku playfildu.
Na przedmiotowym filmiku zauważyłam że fliper "logistycznie" przekazuje sobie bile z niego (2szt),po osiągnięciu fazy końcowej gry i od niego. Odblokowując możliwość wybicia kolejnej bili do nowej gry.
Wydało mi się dość prozaiczne, ale spróbowałam.
Załadowałam ręcznie bile do multibala. Wcześniej zdejmując plastikowy decails.
Uruchomiłam fliper wraz z coinem. Załączyłam. I o dziwo fliper sam wykonał sekwencję przekazania 2 bill, z multiballa, do magazynka podstawowego bill.
Gdy znalazły się w nim 3 bile, fliper wydał z siebie dźwięk. Po czym wyrzucił bilę do podajnika. I fliper ożył. Zaczęły działać wszystkie łapy (oprócz górnej prawej). A fliper zaczął wydawać też piękne "archaiczne odgłosy dźwiękowe", niczym słynna z barakowozów gra Arkanoid, czy Defender.

Po diagnozie prawej-górnej łapki. Okazał się problemem uszkodzony styk switcha. Co na razie zostało prowizorycznie naprawione , w oczekiwaniu na nową część.

Fliper to piękna misterna robota z początku lat 80. Dźwięki, światła, klimat. Są nie do podrobienia. I przenoszą mnie za każdym razem kiedy w niego gram, teleportem czasowym do lat 80-tych XX wieku.
Kto uważa że mam gorączkę, lub nie-dowierza. A sam zetknął się w dzieciństwie z subkultura Arcade oraz Fliperami. Zapraszam do pogrania w któryś tytuł Sterna z początku lat 80.


Dodam tylko że powyższe uruchomienie maszyny. Dało mi ogrom wiedzy. I zdobyłam już pewne "początkowe" doświadczenie. Jest to fascynujące przeżycie, za które próbuje w dużej mierze podziękować kolegom fliperowym. Inżynierowi wszelkich zasad konstrukcyjnych i elektromechaniki fliperów koledze: DIODA, oraz mistrzowi elektroniki i napraw programów na płytach PCB, koledze: KRIS51.
Im człowiek ma mniej zasad,tym łatwiej je porzuca"(A.Majewski)

Jedni mają poglądy,inni interesy(K.Kampa)

"Kto hoduje kilka róż,kocha piękno;kto hoduje tysiące–kocha forsę"(W.Grzeszczyk)

----MAYBE YEARS: 85-95 WILL RETURN SOON,,,?!----
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości