Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dot Matrix Display Controller Board
#1
Tym razem "na warsztacie" dość częste uszkodzenie płyty sterującej wyświetlaczem DMD opisanej w instrukcji jako "Dot matrix display controller board". Jest ona źródłem napięć zasilających wyświetlacz DMD oraz sygnałów sterujących. Opisane uszkodzenie może się objawiać inaczej niż w sposób pokazany na zdjęciach, ale tym razem miałem taki przypadek (może spowodować, że wyświetlacz jest w ogóle ciemny). Aby się upewnić co do rodzaju uszkodzenia mierzymy napięcia na kołku 1 i 2 złączki zasilającej DMD (oczywiście mierzymy je względem masy). Według instrukcji powinny wynosić -125 V i -113 V. Ich rzeczywista wartość może się zawierać w przedziale -110 do -130 V (na pinie 1) i -98 do -118 V (na pinie 2). Niezmiernie istotne jest, aby różnica między napięciami na pinie 1 i pinie 2 wynosiła 12 V. W opisywanym przypadku napięcia są zbyt wysokie. Powodem tego są uszkodzone rezystory o wartości 47 kOhm i mocy 0,5 W. Rzadko uszkadzają się wszystkie 4 ale dla "świętego spokoju" należy wymienić całą czwórkę. Jak widać na zdjęciach, po ich wymianie napięcia wróciły do normy i wyświetlacz działa bez zastrzeżeń. Oczywiście zdarza się uszkodzenie którejś z diod Zenera lub tranzystorów, ale te rezystory psują się częściej.


Załączone pliki Miniatury
                       
       
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#2
przy nastepnej takiej usterce to sam .... i tak przywioze i maszyne do Pana Wink hehe
Odpowiedz
#3
Ciekawe, a jak do tego doszedłes że to rezystory? Po nich jakoś widać że padły czy trzeba mierzyć ich odporność? Ja z elektroniki jestem bardzo początkujący więc mogę jeszcze głupie pytania zadawać Wink
Odpowiedz
#4
Berud napisał(a):Ciekawe, a jak do tego doszedłes że to rezystory? Po nich jakoś widać że padły czy trzeba mierzyć ich odporność? Ja z elektroniki jestem bardzo początkujący więc mogę jeszcze głupie pytania zadawać Wink

Oczywiście, że trzeba zmierzyć ich wartość omomierzem, ale trzeba wylutować do pomiaru jedną końcówkę tak, aby była w powietrzu. Kiedy stwierdziłem przy którejś naprawie, że "zenerki" i tranzystory są sprawne a napięcie dalej jest nieprawidłowe, przeanalizowałem schemat i okazało się, że rezystor R6 stanowi obciążenie dla tranzystora Q4 sterowanego prądem diody Zenera. Spadek napięcia na tym rezystorze polaryzuje bazę tranzystora Q5, który steruje tranzystor szeregowy stabilizatora Q6. Uszkodzenie tego rezystora a konkretnie jego przerwa powoduje, że tranzystor Q5 się zatyka, co powoduje całkowite otwarcie tranzystora Q6, ponieważ jego baza jest poprzez diodę Zenera i rezystor R5 połączona do "masy" układu. W skutek tego na wyświetlacz "leci" pełne napięcie z kondensatora C7. Przepraszam za przydługi i zawiły opis, ale o elektronice można mówić jedynie "językiem" elektroniki. Tym, którzy go znają opis może się okazać przydatny.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości