25/04/2015, 21:26
moze haunted house?
pierwszy flipper w życiu jakiego pamiętacie?
|
25/04/2015, 21:26
moze haunted house?
25/04/2015, 21:28
Leszek,ani jeden ani drugi.Tam flipery były jeden przy drugim bez takich przerw i miały normalny kształt jak Wiliamsy z lat 90.
25/04/2015, 21:31
masz jeszcze Rocky:
http://www.ipdb.org/search.pl?any=rocky&...quick#1993 a u nas w Stodole kiedyś taki stał: http://www.ipdb.org/search.pl?any=middle...quick#1590
25/04/2015, 21:34
Tak coraz bardziej mnie jednak ten Sindbad przekonuje bo ułożenie fliperów pasuje.To chyba było właśnie to ale dzięki wszystkim za podpowiedzi.
25/04/2015, 21:43
Tak po za tematem,przed chwilą w TV usłyszałem jakieś ''brzdękolenie'' elektromechanika a tam zaczęło się Casino Royale i chłopaki sobie grają w Fun Land
https://pinside.com/pinball/archive/fun-land Jak słyszę te dźwięki to aż mam motylki w brzuchu,chyba czas poszukać jakiegoś EM
25/04/2015, 21:50
dinio napisał(a):Tak po za tematem,przed chwilą w TV usłyszałem jakieś ''brzdękolenie'' elektromechanika a tam zaczęło się Casino Royale i chłopaki sobie grają w Fun Land Na tablicy masz fajnego http://olx.pl/oferta/fliper-flipper-bron...c2c5f2b5b8 A co do poprzedniego wątku to znalazłem jeszcze https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&...hT_znArInQ
25/04/2015, 22:04
Pierwszy tytuł jaki kojarzę to Gorgar - gadał i chyba dlatego go pamiętam.
Pewności nie mam, może to było gdzieś koło cyrku, który rozbijał się na terenie gdzie obecnie znajduje się CH Galaxy, może w "Tilt'cie" salonie gier, który mijałem w drodze do szkoły - no ale stawiam na wakacje 1980 - Szczecin - Jarmark Jagieloński (ul Śląska/ Obrońców Stalingradu). Wcześniej widywałem oczywiście flippery - pewnie jakieś EM, ale pamiętam tylko, że za szybko pożerały kasę i nie były tak atrakcyjne jak gry telewizyjne. Pierwszy, w który grałem i mogę go nazwać to Locomotion od Zaccarii, który pojawił się w "Dołku" - obskurnej piwnicy przy "ścianie płaczu" - zagrałem raz - z ciekawości, czym tak bardzo ekscytują się ci "starzy" - a potem wróciłem do niszczenia asteroidów czy innego kosmicznego śmiecia.
27/04/2015, 10:54
27/04/2015, 10:55
dinio napisał(a):Jak słyszę te dźwięki to aż mam motylki w brzuchu,chyba czas poszukać jakiegoś EM Dlatego jak już w Pinbal Arcade wymęczą mnie różne STTNG albo inne MM to włączam sobie EM i to wycisza Polecam. dźwieki cudowne, spokojna gra, a serwisować nie trzeba
27/04/2015, 11:17
Ja tam uwielbiam serwisować :lol:
29/04/2015, 20:30
A co naprawiłeś ?
29/04/2015, 21:45
Z premedytacją
30/04/2015, 10:21
Serwisowanie a remontowanie to co innego, panowie...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|