14/07/2020, 09:37
(14/07/2020, 08:46)Pinball Wizard napisał(a): Sądziłem, że pomiary napięć już przerabialiśmy na PDB.. Z tym paleniem to jak w końcu jest - bezpieczniki są całe? Wybuchają tylko kondensatory? Nie jest możliwe takie uszkodzenie układu scalonego, które powodowało by wybuchanie tych kondensatorów. Scalaki zostaw w spokoju i opanuj najpierw zasilanie. Zacznij od wylutowania stabilizatorów U3 i U4. Włącz zasilanie i jeśli nic nie wybuchnie, to zmierz napięcia. Za mostkiem (cztery diody) powinieneś mieć około +25 V i -25 V. Tu jest trochę trudniej, bo nie ma punktów pomiarowych, więc musisz ze schematu znaleźć miejsce pomiaru. Sugeruję anody diod D1 i D4 (+25 V) i katody diod D2 i D3 (-25). Pracuj uważnie, nie narób zwarć podczas pomiarów.[quote pid='34092' dateline='1594709182']
Tak przerabialiśmy. Właśnie. Na tej muzycznej nie widzę punktów TP. I tu jest szkopuł.
Poza tym tak. Wybuchają kondensatory zaraz po pierwszym uruchomieniu. Dzieje się to spektakularnymi iskrami. Niczym fajerwerki. Dosłownie sekunda. I po zabawie. Już dwukrotnie uruchamiałem. I opisywałem z jakim skutkiem. Zastosuje się do Twoich wskazówek i zobaczę czy dam radę . Rozumiem że czarny przewód multimetru do masy. A czerwony przyłożyć do anody j.w.
Przepraszam że pytam o prozaiczną sprawę. Lecz staram się nic nie zepsuć. I podchodzić do tego na spokojnie
[/quote]