Renowacja Flipera Jackpot 1971

[krzysiek___k]

No cóż - muszę przyznać, ze nie jest prosto się zdecydować na metodę naprawy.
To, co mi nie przeszkadza to drobne pęknięcia w lakierze - dają... powiew starości. To, czego nie potrafię załatwić to fragmenty „łyse".

Na razie mam kilka pomysłów, a raczej „kolejnych koncepcji".

Próba wymalowania z szablonami tych elementów których brak.
Jeśli to zawiedzie - szlifuje i próbuje drukowanie na drewnie. Może być trudno przekonać drukarnie do tego pomysłu ale...
Naklejka to ostateczność.

Na razie playfield leży spokojnie i dojrzewa. Mam skan, grafika będzie, maski da się zrobić.

Co czas pokaże - zobaczymy po urlopie :-D.

Piszcie i pomagajcie - dziękuje za każdy fajny komentarz.

[Jarnie]

Chyba niezbyt jasno się wyraziłem: wlaściciel drukarni to wielki miłośnik fliperów i jest przygotowany do druku Twojej grafiki na drewnie...

[ziomal155]

Tez bede odnawiala w sumie odnawiam Jackpota :-) odezwij sie na pw moze to pogadamy.

[Diablo]

https://www.ebay.it/itm/60-piani-flipper...SwtGlZCOMk

Na drugiej pozycji chyba jest blacik od twojego flipperka , 200€ cena wyjsciowa ale mysle ze za 50-70€ powinien go oddac bez problemu .

[krzysiek___k]

Po wakacjach chyba powinienem uzupełnić posta.

To, co zrobiłem do tej pory to
- skan PF
- Digitalizacja (wielkie podziękowania dla kolegi z forum)
- czyszczenie deski ze starego rysunku
- wydruk na desce ploterem wielkoformatowym UV


Playfield


Następne kroki:
- 2 x lakier 2 składnikowy
- uzbrojenie :-)

Co o tym myślicie?

[leszek golon]

Playfield
Obrazek

Co o tym myślicie?

Ładnie ładnie będzie jak nowy.Fajny EM też bym pograł na gotowcu :-P

[Kriszna]

Royal Flush czeka,Leszku ;-)

[mezik]

Dla mnie rewelacja!

[krzysiek___k]

Będę malował lakierem Loba 2K InvisibleProtect - 2 składnikowy lakier do podłóg o bardzo dużej wytrzymałości na ścieranie (no taki mam pomysł). Po pierwsze jest podobno jednym z najbardziej wytrzymałych, po drugie - jest do drewna :-). Ma jedną wadę - jest matowy i tworzy warstwę bezposlizgową. Z tego co pamietam oryginalny lakier był polmatowy, ale mat na próbniku wyglądał obłędnie.

Rozmawiałem ze znajomym lakiernikiem samochodowym - odradził. Podobno są znacznie mniej odporne na zarysowania i pęknięcia.

Jaka jest wasza opinia o doborze lakieru?

[York]

Masz Diablo ktróry niejeden playfield pomalował więc może "sprzeda" Ci swoją wiedzę.

[Krzychu]

Po wakacjach chyba powinienem uzupełnić posta.

To, co zrobiłem do tej pory to
- skan PF
- Digitalizacja (wielkie podziękowania dla kolegi z forum)
- czyszczenie deski ze starego rysunku
- wydruk na desce ploterem wielkoformatowym UV

Pisząc o digitalizacji miałeś na myśli poprawianie bitmapy czy wektoryzację (trasowanie)? Biały drukowałeś czy robiłeś podkład?
Dobrze, że zdecydowałeś się na druk bezpośredni i to uv, efekt dużo lepszy niż folia. Brawo.

Co do lakieru to musisz wybrać odporny na zarysowania, bezpieczny dla tuszu i taki, który nie zżółknie. Większość specjalistów poleca PPG JC660, ale trudno go kupić w Polsce.

[krzysiek___k]

Digitalizacja oznaczała poprawienie bitmapy. Wykonałem skan w 300dpi ale w związku z dramatycznym stanem obrazka była wykonana w sumie pełna kopia z wzorca (pomagający mi forumowicz chyba spędził wiele nocy nad projektem). Myślałem o wektoryzacji, ale Photoshop daje tyle możliwości zabawy bitmapami ze odpuściłem.
Co do wydruku - ploter robił poddruk pod całą grafiką, ale myśle, ze następnym razem warto zrobić 2 razy - w najbardziej zniszczonych miejscach widać ściemniania :-(.

Co do lakieru - kładę ten o którym pisałem. Na rynku jest jednym z najbardziej wytrzymałych, ale boje się ze ma mieć warstwę antypoślizgową - ciekawe jak się będzie na nim zachowywała kulka...

[Kriszna]

A moze wystarczy nakleic tylko mylar na caly playfield,ponoc cos takiego ma na sprzedaz Spruch Slawek.

[Toy]

Efekt bardzo mi się podoba, ale ja moge być nie obiektywny .
Żaluje, ze nie zrobilem tak z moim RF. Najważniejsze, że droga przetarta

[krzysiek___k]

Uff... poza kilkoma drobnymi poprawkami (kolory grzybków) playfield zakonczony.

Nie było prosto, ale teraz aż miło poodbijać kuleczkę :-).