Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co wziąć - Indy Williamsa, Scared Stiff, TOTAN, czy moze T
#1
Jakbyście nie mieli żadnego z nich - co byście wybrali?

TOM najmniej mi się podoba.. TOTAN podobno ma kiepski soft (cokolwiek by to znaczyło), w Indym sie psuje ta platfoma z lewej, a scared stiff podobno strasznie łatwy..
Odpowiedz
#2
del
Odpowiedz
#3
TOM
TOTAN
Indiana Jones
Scared Stiff

Oba JPopy na czele, ale ToMa jakoś bardziej wolę (może dlatego, że nie mam a bardzo bym chciał mieć :mrgreen: ). Też nie kumam o co chodzi ze słabym softem na TOTANie, mój śmiga bez zarzutów. TOTAN to bardzo ciekawa gra, chociaż może dojście do wizarda jest zbyt proste. Mi w TOTANie przede wszystkim podoba się to, że teoretycznie można rozpieprzyć highscore waląc cały czas w lampę i bazar (tak również można przejść wszystkie tryby gry do wizarda).
Moim zdaniem ogromną zaletą obydwu JPopów jest grafika. TOMa widziałem na żywo tylko raz, ale odwzorowanie w VP wierne (ładne nasycone kolory). Scared Stiff pod tym względem taki nijaki a Indiana Jones w ogóle niczym mnie nie zachwyca (wyżej od SS na liście bo jakoś lepiej mi się na nim grało i mam słabość do filmów). Szczerze to ciężki wybór między TOMem a TOTANem, ale na mojej liście TOM figuruje wyżej bo jakby ktoś mi zaproponował wymianę Arabów na teatr w identycznym stanie to bym się nie zastanawiał.

@Edit TOM ma też większy potencjał modowania niż TOTAN.
Odpowiedz
#4
zagraj sobie w pinballarcade a Indianę odtwórz na YT i będziesz wiedział...
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
Odpowiedz
#5
Jarnie napisał(a):zagraj sobie w pinballarcade a Indianę odtwórz na YT i będziesz wiedział...
Been there done that. W indiego grałem w tom też
Reszta na pinball arcade. Ale ja pytam co Wy byście wzięli ?Smile
Odpowiedz
#6
Addamsów :lol:
Odpowiedz
#7
snowvictim napisał(a):Addamsów :lol:

wiesz co Addamsow tez bardzo lubię ALE.... chyba nie za taką kasę Smile
gra sie przyjemnie...przegrałem na tym pinie sporo plnów Smile
Odpowiedz
#8
ja bym wybrał Bally albo Villiams.
Odpowiedz
#9
thugnigga napisał(a):
snowvictim napisał(a):Addamsów :lol:

wiesz co Addamsow tez bardzo lubię ALE.... chyba nie za taką kasę Smile
gra sie przyjemnie...przegrałem na tym pinie sporo plnów Smile

Z moich obserwacji ceny tych flipków nie są aż tak drastycznie różne. Oczywiście, zależy kto na co trafi... ale zanim kupiłem CFTBL jak dysponowałem jakimiś funduszami na zakup maszyny to Addamsów i TOM znajdywałem w podobnych cenach. TOTAN, IJ, SS były zdecydowanie droższe od JPopów tam gdzie się na nie natknąłem. Z tego co pamiętam to TOTAN był za EUR 5900 (na eBayu chyba, zresztą ten na Allegro podobną cenę sobie życzy), IJ za lekko powyżej EUR 6000, SS też powyżej EUR 6000. Mi się akurat TOTAN tanio trafił.
Odpowiedz
#10
Indiana znudzi Ci się najpóźniej, jest najtrudniejsza do przejścia, 3 wideo mode jak pamiętam i najwieęcej się tam dzieje.
Ja bym brał Indianę.
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
Odpowiedz
#11
Jarnie napisał(a):Indiana znudzi Ci się najpóźniej, jest najtrudniejsza do przejścia, 3 wideo mode jak pamiętam i najwieęcej się tam dzieje.
Ja bym brał Indianę.
Totan podobno przereklamowany i prosty.. ale z drugiej strony jaram się cały czas moim lw3..który jest lata świetlne za wspomnianymi. Indy mi się podoba. Totan mniej ( a jest droższy). Tom jakoś na pinball arcade jest ok ale chyba. Nie chciałbym go mieć. No i zostaje scared stiff który imho ma fajną budę i cycki Elwiry Wink
Odpowiedz
#12
Scared (pomimo, że to całkiem fajna maszyna) jest z tej czwórki zdecydowanie najsłabszy - nie chodzi o to, że jest jakieś nieciekawy tylko... tak jak napisałeś zbyt łatwo go ukończyć.

Pozostała trójka to pod względem skomplikowania maszyny (mniej więcej) na zbliżonym poziomie. Sporo grałem na każdej z nich i jak dla mnie cała trójka może zapewnić wiele godzin udanej zabawy.
IJ ma najwierniej misji, najtrudniejszego finala, najtrudniej go zamknąć. Misje są zróżnicowane w sumie 3 VM i 3 MB. Głowny MB ciekawy - 2/3x Jackpoty a Super Jackpot daje naprawdę masę frajdy!
TOTAN jakoś bardzo łatwy nie jest jednak zamknąć go zdarza się znacznie częściej niż w przypadku IJ. Misje są troszkę zbyt podobne (w kółko golden symbol). MB także dosyć monotonny, brak Super Jackpota. Generalnie wiele osób ma zarzuty do softu - ale nie chodzi tu o jakieś problemy techniczne ale o niezbyt dobrze przemyślane zasady gry (jak choćby ten MB i brak SJ)
TOM także nie jest maszyną łatwą do ukończenia - trzeba sporo pograć aby odpalić Grande Finale. Misje dosyć zróżnicowane, poza misjami kilka innych fajnych bajerów, główny MB w miarę OK, drugi MB także może być.
Nie wiem co bym wygrał gdybym musiał (może IJ). Wszystkie trzy są naprawdę dobre.
Odpowiedz
#13
TOM :!:
6 milion dollar man,the flinstones,twilight zone,theatre of magic, AC/DC, monster bash, scared stiff,indiana jones, Metallica, tales of the arabian nights,cirqus voltaire , Ghostbuster, Dr.Dude, Iron Man, Jurassic Park Ster, Iron Maiden
Odpowiedz
#14
IJ za misje, a przede wszystkim za Well of Souls - genialny multiball.
Odpowiedz
#15
Ja zakochałem się w IJ w 1994 roku od pierwszego wejrzenia(grania) i do tej pory żaden flipper na którym miałem okazję grać nie powalił mnie na kolana.Gdybym miał szersze drzwi do pokoju to już dawno by tam stał...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości