Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Na chwilę obecną mój ulubiony pinball to...
#76
Addams jednak. Nic dziwnego, że najlepiej sprzedający się pinball wszechczasów. TOTAN mi się znudził, a na TZ dobijam do LITZa praktycznie w każdej grze.
Odpowiedz
#77
Każdy fliper to tylko rzecz... a każda rzecz się nudzi prędzej, czy później...
nawet Lamborghini, awionetka czy inne cuda
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
Odpowiedz
#78
Jarnie napisał(a):Każdy fliper to tylko rzecz... a każda rzecz się nudzi prędzej, czy później...
Tyle że jednej prędzej a inne (dużo) później.

btw. STTNG, F14 i Getaway jakoś (pomimo wielu wielu lat gry) nie chcą mi się znudzić Wink
Pewnie do tej listy po zastanowieniu się dodałbym jeszcze kilka innych maszyn.
Odpowiedz
#79
NEX napisał(a):
Jarnie napisał(a):Każdy fliper to tylko rzecz... a każda rzecz się nudzi prędzej, czy później...
Tyle że jednej prędzej a inne (dużo) później.

btw. STTNG, F14 i Getaway jakoś (pomimo wielu wielu lat gry) nie chcą mi się znudzić Wink
Pewnie do tej listy po zastanowieniu się dodałbym jeszcze kilka innych maszyn.


Amen :mrgreen:
Subaru Impreza WRX , Wersja Limitowana " UK 300"

Nr. 244 ,Chargespeed Body + PPP (Prodrive Performance Pack )
Odpowiedz
#80
Zgadzam się z NEX'em. Dla wielbicieli tych maszyn to jednak nie są tylko rzeczy. Na Getaway gram od ponad 20 lat i wcale się nie znudził. STTNG to samo. Uwielbiam te maszyny i mogę spędzić godziny na grze ale też na konserwacji. Oglądając maszynę, która jest dla kogoś tylko rzeczą i dla kogoś gdzie jest czymś więcej łatwo zauważyć różnicę na pierwszy rzut oka Smile
RAA
Odpowiedz
#81
Jest nas więcej mam tak samo :lol: Mnie flipery chyba nigdy się nie znudzą :-P
Odpowiedz
#82
Są gracze, są zbieracze :-P osobiście należę raczej do drugiej kategorii, a wartość flippera szacuję na podstawie tego ile dodatkowej roboty w niego wsadziłem. Stąd Addams na pierwszym miejscu, bo zrobiłem praktycznie nowego.
Odpowiedz
#83
Każdy ma swoje racje... ja się przyzwyczajam do ludzi i zależy mi na ludziach, przedmioty to rzecz drugorzędna...
Na dziś to bym chciał kupić Timeshocka!
Ci nie znaczy, że by się nie znudził po czasie, ale ba pewno później niż wszystkie Bally Williams...
Można być i graczem i zbieraczem i... ;-)
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
Odpowiedz
#84
Z flipperem jest jak z zona Smile wybierzesz madrze kierujac sie sercem to do konca zycia sie nie znudzisz Smile
Mezik
Odpowiedz
#85
O tak, Timeshock! na pewno dłuuuuuugo się nie znudzi. Coś wiadomo co dzieje się z tym projektem?
Odpowiedz
#86
mezik napisał(a):Z flipperem jest jak z zona Smile wybierzesz madrze kierujac sie sercem to do konca zycia sie nie znudzisz Smile

To moje nowe motto życiowe Wink
Odpowiedz
#87
mezik post_id=32969 time=1539631281 user_id=552 napisał(a):Z flipperem jest jak z zona Smile wybierzesz madrze kierujac sie sercem to do konca zycia sie nie znudzisz Smile

Ale to prawdziwe! Aż sobie zapisałem, niech czeka na odpowiednią okazję Wink
Odpowiedz
#88
Kurcze, u mnie to trudno stwierdzić. Bo na większości gra mi się podoba. Ale najlepiej się czuje na maszynach takich jak.
Whirlwind, earthshaker, white water, fun house, terminator2. Proste przejrzyste klasyki ;-)
Odpowiedz
#89
Zbyt oryginalny to nie będę:
1) TOM
2) MM
3) T2

Liczę, że niedługo w 2) będę mógł zagrać gdzieś w Warszawie. Pozostałe dostępne w Pinball Station.
Odpowiedz
#90
Jaro post_id=14185 time=1397929871 user_id=336 napisał(a):To na Draculę zapraszam do:

http://www.kregielnia-tb.pl/kontakt.html

Stoi Wawie i czeka na chętnych.

Może i czeka... Ale od 2 lat nikt się nie pochylił aby poprawić stan techniczny maszyny. Od ponad roku prawa łapka jest bez gumki... Tytuł fajny, szkoda że nikt nie dba...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości