Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cybernaut problem z dźwiękiem.
#16
Jeżeli się okaże , że to nie ten opornik to płyta pojedzie na odczarowanie Wink jeżeli oczywiście Czarodziej spojrzy na tą propozycję przychylnym okiem Smile.
Odpowiedz
#17
Miałem taki sam problem z fliperem http://www.ipdb.org/machine.cgi?id=2822
Z pomocą korespondencyjną Pinball Wizard wymieniłem układ 6803 na płycie dźwiękowej o po problemie.Za układ zapłaciłem 12zł plus przesyłka.
Odpowiedz
#18
Sprawdziłem piny 1-4 diodą z rezystorem i dioda lekko świeci na wszystkich. Sprawdziłem na płycie głównej ale teraz się zastanawiam czy nie miałeś na myśli wtyczki J1 na karcie dźwiękowej :-?
Przy okazji wyjąłem i włożyłem wszystkie kości które na to pozwalają.
Dołączam zdjęcie procesora na karcie dźwiękowej.

Tarpan jeżeli Wizard zaleci taki krok to oczywiście tak zrobię.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#19
Radsson napisał(a):...ale teraz się zastanawiam czy nie miałeś na myśli wtyczki J1 na karcie dźwiękowej :-?

Tak, właśnie tę złączkę miałem na myśli. Podejrzewam, że numeracja pinów na MPU jest podobna, ale nie mam pewności.
Na Twoim zdjęciu widzę pamięć EPROM a nie procesor. Jeśli szkiełko odsłoniłeś na czas fotki, to szybko je zaklej, gdyż zawartość tej kostki może się skasować. To okienko właśnie do tego służy, co prawda do naświetlania używa się światła ultrafioletowego, ale jest go w dziennym świetle całkiem sporo.
Wysyłanie płyty do mnie mija się z celem, gdyż nie mam do czego jej podłączyć a testowanie na biurku jest trudnowykonalne i niemiarodajne. Potrafi to chyba jedynie mizet102 - jeśli mnie pamięć nie myli, to wykonywał takie naprawy.
Do wymiany procesora dojdziemy, gdy wszystko inne będzie poza podejrzeniem.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#20
Ok Eprom zaklejony i nowa wiedza zdobyta :oops:
Działa jak działał wcześniej.
Dioda "miernika" nie zapala się na żadnym pinie z gniazda J1 na karcie dźwiękowej.
Mierzone na plecach płyty oczywiście z podłączoną wtyczka.
Co mogę jeszcze sprawdzić ?
Odpowiedz
#21
Ta dioda będzie świecić jedynie wówczas, gdy płyta będzie odtwarzać dźwięk, więc trzeba wejść w test ... dalej już wiesz.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#22
Z testem spróbuje po pracy wieczorem ale w czasie kiedy testowałem piny gra była włączona i żona naciskała różne atrakcje na polu do gry i dźwięki były odtwarzane a dioda nie dawała znaku życia.
Odpowiedz
#23
Czyli nasz tester jest niewystarczający. A szkoda...
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#24
To znaczy,że impulsy z karty dźwiękowej są za słabe aby zapalić diodę? (na pinach płyty głównej dioda się zapalała)
Z powodu tego ,że nie możesz testować płyty na biurku a z Kołobrzegu chyba masz do mnie kawałek drogi napisałem już do Mizeta zapytanie na temat testu i naprawy ale tak czy inaczej chciałbym troszkę wgłębić się w temat.
Czy taka zabawka ma sens na początek?
http://allegro.pl/avt2767-nieprzyzwoicie...60380.html
Odpowiedz
#25
Obawiam się, że będzie mało przydatny. Jeśli jego koncepcja (tak stoi w opisie) jest oparta o kartę dźwiękową komputera, to maksymalna częstotliwośc, jaką zdoła pokazać wynosi tyle, ile pasmo przenoszenia tej karty, czyli około 20 kHz. Zegar we fliperach to kilka MHz. Niektóre przebiegi da się zobaczyć, ale większości nie.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#26
Radsson.. dzięki za pw.
Napiszę tak. Zamiast kupować taki "oscyloskop" to lepiej już zonie kupić dobrą czekoladę.
Co do impulsów to one wchodzą na płytę audio z MPU a nie wychodzą z niej. O ile przetestowanie płyty na stole nie jest takie trudne to....chyba jest inny problem. Tak sobie słuchałem test Twojej płyty i coś mi się wydaje, że on jest zdecydowanie niepełny. Dążę do tego, że wogóle nie jesteśmy pewni czy zawartość eprom jest poprawna. Nawet jak stwierdzę, że zgodna z danymi w necie to nadal nie wiemy czy jest to oryginał. Reszta na pw. Pozdrawiam
mizet102
Odpowiedz
#27
WITAM! Przepraszam że wejdę w słowo ale potwierdzam fakt iż kolega "mizet102" ma możliwości naprawiania płyt głównych fliperów.Na swoim przykładzie mogłem tego doświadczyc.Wysłałem płytę gł. i wróciła do mnie naprawiona i co najważniejsze przetestowana,żadnego gdybania że może będzie działac,po prostu działa do dzisiaj z czego jestem bardzo uradowany.POZDRAWIAM!
Pinball EM
Odpowiedz
#28
Potwierdzam. Wysłałem płytę MPU flippera Secret Service plus wyświetlacze. Były w stanie agonalnym, jak po tsunami lub powodzi. Wróciły jak z fabryki.
Odpowiedz
#29
Po konsultacji telefonicznej potwierdzam Mizet to bardzo miły i uczynny człek Wink.
Niestety póki co przyczyna awarii pozostaje owiana tajemnicą jednakże udało mnie się dodzwonić do poprzedniego właściciela i okazuje się że dźwięki przestały działać po "naprawie"awarii lewej górnej łapki, która nie działa o czym być może nieroztropnie :oops: nie napisałem gdyż nie podejrzewałem iż może mieć coś wspólnego z dźwiękami.
Wygląda na to ,że lewa dolna łapka została spięta na krótko z lewym przyciskiem (aby pominąć górną łapkę?) i jeden zielony przewód widoczny na zdjęciu dolnej łapki jest zaizolowany.


Pytanie czy to może mieć coś wspólnego z moim problemem ?
(Trzpień z dolnej łapki wyjąłem gdyż dorabiam na wzór do brakującego w górnej łapce).


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz
#30
Udało się uruchomić drugi zestaw dźwięków!!!!!
Kupiłem kasowarke uv oraz programator TL866CS i zaprogramowałem kości U2 i U6.
Teraz moje uszy pieszczą zajefajne kosmiczne dźwięki rodem z Obcego i Predatora Smile
Dodatkowo zmodyfikowane romy dodają opcę freeplay której nie ma w oficjalnych wersjach.
Jutro wezmę się za Whirlwinda bo mnie razi na wyświetlaczu jakimiś kuglami i spielami.
Dzięki wszystkim za pomoc.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości