26/02/2014, 00:21
Sporting napisał(a):Sorka za napinkę ale z kilkunastu ostatnich wpisów w tym wątku wyglada to tak:
Warszawa ( gracze ) są zadowoleni ze stawek oraz z samych maszyn
Kraków i okolice "wyrażają swoje opinie" , że drogo, ślisko, na uboczu i wogóle Sterny są słabe.
Dlatego się znerwowałem, niepotrzebnie :-P :mrgreen: dużo stresu w robocie ;-)
Ja tam nie mam pretensji - uważam, że trzeba trzymać się razem. Nie chciałem nikogo urazić (lapusz - jestem Ci winien piwo za genialne rozładowanie napięcia i perfekcyjną mediację - albo stawiam 5 kredytów w HK, jak znajdziesz czas na mały meczyk kiedyś)
Sam doświadczam skrajnych opinii z przestrzeni wolnego słowa więc rozumiem reakcję Sportinga.
Gwoli ścisłości - Górny Śląsk nie powinien być traktowany jako okolice Krakowa.
Jeśli przyłożymy miarę populacji, to Górny Śląsk plus Zagłębie plus ROW to ok. 4 mln mieszkańców. Kraków chyba tyle nie ma (Prezes - bardzo lubię Kraków!!!).