Fabrycznie nowe flipery - STERN :)

[printimus]

Odpowiem w miarę szczegółowo bo bardzo zależy mi na tym aby biznes Sportinga i tych co kupią od niego maszyny Sterna wypalił. A to wydaje mi się sporym wyzwaniem. Im więcej ludzi będzie regularnie grać na flipperach tym lepiej dla nas wszystkich.

Przyznam, że dość dziwny wpis :

1. -5zl za kredyt to za dużo
2. -extra ball za 25mln (...) kolejny zły ruch
3. -brak rule sheet
4. -stoją na uboczu
5. -śliska podłoga
6. -pozostałe 3 maszyny nie były używane
7. -brak punktu do rozmiany pieniędzy
8. -3 razy kula przeskoczyła nad łapką i zaliczyła kanał

Same wady ale "ogólnie fajnie" :mrgreen:

A co? Mam kadzić? Przez pół życia grałem na flipperach "wrzutkowo" więc sądziłem, że moje uwagi mogą Wam się przydać. To że ogólnie fajnie to jest moje wrażenie, bo zgłoszone uwagi w większości mnie nie dotyczą. Punkty 1,3,4,6,7 w niczym mi osobiście nie przeszkadzały. (ad1) Wrzuciłem po prostu 15 zł. jak większość forumowiczów (btw - porównując to z innymi krajami to wcale nie jest aż tak drogo - np. w UK - 1 funt za 3 kule, 2 funty - 3 kredyty - mam zdjęcia na dowód), (ad3) zasady Sternów są tak skomplikowane, że trzeba sporo pograć, żeby liczyć na wynik (mimo jest Instant Info) bez podpowiedzi nowicjuszowi to już będzie mega trudno, (ad4) że stoją na uboczu to nawet dla mnie fajnie - nie kręcą się wycieczki szkolne i jest luźno, (ad6) nie da się grać na kilku maszynach na raz , (ad7) monety miałem ze sobą i tyle.
A co ma zrobić ktoś, kto wszedł do sali z flipperami pierwszy raz?
Miałem wrażenie, że chcecie przyciągać nowych graczy...Cóż widać byłem w błędzie.
Czyżby ktoś liczył na to, że garstka (30-50 osób) graczy z forum flipperowego wrzuci w krótkim czasie w sumie po 20.000 zł do każdego z tych Sternów?

A moje własne "ale" to:
Punkt 2 - to jest po prostu nie fair - zawsze się grało o to, żeby wygrać darmowy kredyt (który i tak przecież nie uszczupli kieszeni operatora bo flippery to gra zręcznościowa). Extra balle wynikały z pewnych osiągnięć w samej grze, ale nie punktowych (np. 3 razy zbić wszystkie drop targety).
Punkt 5 - śliska podłoga to po prostu niebezpieczne trochę i dla gracza, i dla maszyny
Punkt 8 - to jest niestety bardzo duży problem - ma kolosalny wpływ na rozgrywkę i nie można tego traktować ot tak sobie, że to przypadek i nie ma sprawy.

Na koniec nie zrozumiałem tylko czy to, że "długo maszyny będą jak nowe" piszesz jako potencjalny inwestor i martwisz się o zwrot z inwestycji ? :-D

Nie wiem ile do tej pory kredytów zostało kupionych, więc nie będę zgadywał czy to opłacalny ruch był. Liczę, że nowych maszyn w Polsce będzie co raz więcej i - co bardzo ważne - będą rotować między lokalizacjami. Do tego lubię Gary'ego i chciałbym żeby on widział, że Polska to fajny rynek zbytu i może nawet zaryzykowałby jakiś tytuł pod nas. Np. 1410 Grunwald Battle (nie wnoszę żadnych roszczeń do pomysłu byle sensem rozgrywki było pobicie Krzyżaków przez Jagiełłę). Przyznam się też, że myślę od czasu do czasu o ACDC i Metallica Premium (wersje Pro są raczej dla operatorów), ale im więcej na nich gram to mniej mnie korcą.
A ruch z zakupem takiej ilości maszyn i rozpoczęciem reaktywacji tego bardzo trudnego biznesu i to jeszcze w Polsce, uważam za godny podziwu, szacunku oraz chylę czoła przed Wami.
I o ile będę mógł to chętnie pomogę (co zresztą proponowałem od dawna).

Czy też jako gracz cieszysz się, że będzie się długo grało na czystych i nowych sprzętach ?

Jakbym był inwestorem tobym się martwił, że stoją i nie są grane, ale jako gracz wolę jak mało na nich grają, bo dłużej będą sprawne łapki, a bez tego cała reszta flippera to świecidełka.

Dobre rady zawsze w cenie
Ja bym się tam cieszył jak bym miał tak feedback i garść mądrych i pomocnych uwag.

Tak sobie też pomyślałem

ciekawa i WAŻNA dyskusja! co sądzą inni?

Nie wiem czy zaliczam się do innych ale powyżej napisałem co sądzę