20/08/2013, 09:02
Po prostu nie wypada nie wymienić Street Fightera II. To właśnie przez niego, nie grałem na flipperach w czasach salonów.
Pamiętam, że swego czasu pojawił się opis SF2 w Top Secrecie, oczywiście nie na moją platformę sprzętową. To był również ten moment, od którego zacząłem zazdrościć posiadaczom Amigi. Czytałem ten opis niemalże codziennie, uczyłem się kombinacji ciosów itp. Aż w końcu któregoś dnia będąc w centrum przechodziłem koło salonu (znajdował się zaraz obok dawnej Cepeli przy Rotundzie) i doświadczyłem cudu - stał tam SF2, oblegany przez rzesze graczy. Od tego dnia zacząłem bywać w centrum niemalże codziennie.
Pamiętam, że swego czasu pojawił się opis SF2 w Top Secrecie, oczywiście nie na moją platformę sprzętową. To był również ten moment, od którego zacząłem zazdrościć posiadaczom Amigi. Czytałem ten opis niemalże codziennie, uczyłem się kombinacji ciosów itp. Aż w końcu któregoś dnia będąc w centrum przechodziłem koło salonu (znajdował się zaraz obok dawnej Cepeli przy Rotundzie) i doświadczyłem cudu - stał tam SF2, oblegany przez rzesze graczy. Od tego dnia zacząłem bywać w centrum niemalże codziennie.