04/04/2013, 17:21
dyleck napisał(a):Ja u siebie zrywałem korzystając z suszarki i nie polecam tej metody. Może moja za słabo grzała, ale ciężko było to ustrojstwo zerwać jak cholera. Kolega polecał właśnie mrożenie, więć jesteś na dobrej drodze.Dzięki za odpowiedź. Pytanie tylko jak bardzo można schłodzić mylar aby przy okazji nie uszkodzić nic pod spodem. Miałem dziś dylemat czy kupić powietrze czy zamrażacz. Póki co zachowawczo wybrałem powietrze. Zobaczymy jak bardzo się będę z tym szarpał
dyleck napisał(a):Również farba wokół insertów podnosi się łatwiej niż w innych miejscach.Tego, przyznam szczerze, najbardziej się obawiam. Dobrze zrozumiałem że na insertach są naklejki? Myślałem że są to nadruki na plastikach hmm.
dyleck napisał(a):Generalnie rób wszystko najwolniej jak to możliwe i wszystko będzie w porządku.Co się da to się zrobi