02/03/2021, 22:08
Wg wpisu Mitch :
Jestem w tej samej sytuacji, lubię je kupować i naprawiać, ale rzadko w nie gram, chyba że przyjdą znajomi, którzy lubią pinball. Często zastanawiam się, czy nie sprzedać swojej kolekcji. Nigdy tego nie robię, ale raz na jakiś czas sprzedaję kilka maszyn, ale na ich miejsce zawsze pojawiają się kolejne.
Yoski napisał:
Spędzam około 70% czasu na naprawianiu, czyszczeniu i ulepszaniu, a 30% na graniu. Moja żona i przyjaciele grają dużo, co mnie cieszy. I zawsze jest ta jedna OSTATNIA maszyna, którą koniecznie muszę mieć. Nienawidzę ich sprzedawać, ale od czasu do czasu muszę gdy kończy mi się miejsce.
Jestem w tej samej sytuacji, lubię je kupować i naprawiać, ale rzadko w nie gram, chyba że przyjdą znajomi, którzy lubią pinball. Często zastanawiam się, czy nie sprzedać swojej kolekcji. Nigdy tego nie robię, ale raz na jakiś czas sprzedaję kilka maszyn, ale na ich miejsce zawsze pojawiają się kolejne.
Yoski napisał:
Spędzam około 70% czasu na naprawianiu, czyszczeniu i ulepszaniu, a 30% na graniu. Moja żona i przyjaciele grają dużo, co mnie cieszy. I zawsze jest ta jedna OSTATNIA maszyna, którą koniecznie muszę mieć. Nienawidzę ich sprzedawać, ale od czasu do czasu muszę gdy kończy mi się miejsce.