Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moja przygoda z fliperami
#24
... no nieee, chlopaki, dyskusja troche nie na temat!
Mialo byc o moich a nie to co w swiecie i Bog wie gdzie jeszcze ....
2006/2007 kupilem duza chalupe i chyba troche za duza jak na moje potrzeby ....
Prawie caly parter (oprocz pokojow dla chlopakow) nie wiedzialem jak zagospodarowac. Az mi przyszla idea, zeby znowu jakiegos flipera wstawic - wtedy byly tez jeszcze tanie albo za pol darmo ... przewaznie EM i przewinelo sie tego troche ... bralem wszystko co dzialalo i nie stalo za daleko ... tak do 100KM. Byly rozne wiliamsy, bally i takze exoten jak recel, playmatic.
Co prawda za dlugo nie zagoscily - robily sie nudne po paru tygodniach i zmienialy dos szybko wlasciciela. Wtedy zaczalem sie wiecej tymi maszynami interesowac i zaczalem kupowas tylko flipery ktore MI sie podabaly i nie byly drogie. Dzieki Yotube i IPDP szybko wylowilem swoich potencjalnych kandydatow ...
Na tym miejscu chcialbym podkreslic, ze nie fascynowale mnie zadne nowoczesne Sterny, Ball czy inne maszyny z playfieldem ponizez 30 cm pod szyba, z wieloma gadzetami a wlasciwie tylko Old Shool z lat 80-tych. Nie przepadam za maszynami, gdzie gracz jest oslepiany blyskiem flaszerow, krzykiem z glosnika " hurry, hurry ....wiecie o co chodzi ...
Tak poznalem Gottlieba Serie 80 Star i ktore mi najbardziej przypadly mi do gustu. Tez ich mialem kilka (takze Sys 1 i Sys 80b) ale najbardziej lubie Sys80. W ostatnich latach, za funkcjonalne flippery ceny dosc wzrosly, tak, ze zaczalem sie rozgladac za "zepsutymi" maszynami ... w ciagu 2-3 lat poznalem dosc dobrze ta cala elektronike i jestem w stanie samodzielnie prawie wszystko naprawic.
Na dzien dzisiejszy mak ok. 8 Gottlieb òw i 2 EM (Williams, Bally). Nie bede wszystkich kupowal z 80` serii bo jednak nie wszystkie sa dla mnie interesujace a i chalupy nie chce zagracac .... tak, ze jak by ktos z was mial problemy z Gottliebem - chetnie pomoge. (Sys1, Sys80, 80A i 80B)
mam jeszcze miejsce na 2-3 maszyny - moi faworyci to Star Race, Pink Panther i ew. Devils Dare oder Spirit. Jakby ktos cos wiedzal gdze to stoi do sprzedania - chetnie wezme.
Nie wystawiam fliperow na zlotach - mam je tylko dla wlasnej przyjemnosci, lubie w nich "grzebac" do zycia przywolac i przy pifku z kumplem albo z zona sobie "popykac".
To narazie tyle ....
Chlopaki - nie piszcie ile pinballovners na swiecie maja fliperow, te liczby nie sa relatywne, ja mam flipery a nie jestem na liscie ....i Polska wcale nie jest zadupiem flipperowym. Najwiecej maszyn zkreslonych na zachodzie z ewidencji trafialo wlasnie do Polski. Jak pamietam czasy z PRL-u to te ilosci co nad morzem i w miejscowosciach turystycznych staly, to w niemczech takiego skupiska wlasciwie nie bylo albo az tak popularne nie bylo. Flippery nie byly oblezane w przeciwnoscie do automatow na pieniadze ...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości