19/11/2019, 00:50
Przyjadę zapewne na niektóre turnieje ale raczej nie będę się spinał na zaliczenie tylu kolejek aby walczyć o pozycję w klasyfikacji ogólnej.
Dlaczego? Trochę zniechęciły mnie niektóre rzeczy. m. in:
Przede wszystkim - komunikacja. W roku bieżących (gdy całość ogarniał Rafał) było to zrobione tak jak powinno czyli pełne info na forum w pełni pokrywajace się z informacjami umieszczanymi na FB. Z tego co widzę to w roku 2020 osoba, która ogarnia komunikację postanowiła pokazać środkowy palec tej części społeczności forum, która nie używa FB. W zamian pojawiły się jakieś upierdliwe multichaty messsangerowe.
(btw. Kiedyś chyba już ktoś próbował przenieść na siłę ludzi na FB. Tysiące uzbieranych lajków nie przekładają się jednak jakoś na frekwencję na turniejach...)
Druga sprawa to ceny - nie chodzi nawet o ich wysokość ale o kompletnie dla mnie nie zrozumiały rozkład.
W przypadku turnieju w Muzeum cena 100 PLN (jak zgaduje 40 za wejście do Muzeum plus 60 dla organizatora ligi) IMO jest OK.
Krakow Pinball Museum to wyjątkowe miejsce z ponad 60 super topowymi maszynami, świetnym klimatem i wysokim komfortem gry. Zawsze z chęcią tam pojadę, zwłaszcza, że mam miłe wspomnienia ze wszystkich poprzednich turniejów, w których brałem tam udział.
Kompletnie jednak nie rozumiem dlaczego TAKA SAMA cena jest w przypadku turnieju na działce Artura gdzie zamiast ponad 60 topowych maszyn jest zaledwie kilka dosyć popularnych flipperów a do tego upchanych w trochę ciasnawym pomieszczeniu.
Do tego to umieszczanie nieprawdziwych informacji, że ceny pozostają takie jak w roku 2019. Jak dobrze pamiętam to ostatnio za turniej w Maryninie płaciłem 30 PLN. Żeby nie wiem jak tego nie porównywać to i tak za cholerę nie wyjdzie że 30 PLN to tyle samo co 100 PLN...
Dlaczego? Trochę zniechęciły mnie niektóre rzeczy. m. in:
Przede wszystkim - komunikacja. W roku bieżących (gdy całość ogarniał Rafał) było to zrobione tak jak powinno czyli pełne info na forum w pełni pokrywajace się z informacjami umieszczanymi na FB. Z tego co widzę to w roku 2020 osoba, która ogarnia komunikację postanowiła pokazać środkowy palec tej części społeczności forum, która nie używa FB. W zamian pojawiły się jakieś upierdliwe multichaty messsangerowe.
(btw. Kiedyś chyba już ktoś próbował przenieść na siłę ludzi na FB. Tysiące uzbieranych lajków nie przekładają się jednak jakoś na frekwencję na turniejach...)
Druga sprawa to ceny - nie chodzi nawet o ich wysokość ale o kompletnie dla mnie nie zrozumiały rozkład.
W przypadku turnieju w Muzeum cena 100 PLN (jak zgaduje 40 za wejście do Muzeum plus 60 dla organizatora ligi) IMO jest OK.
Krakow Pinball Museum to wyjątkowe miejsce z ponad 60 super topowymi maszynami, świetnym klimatem i wysokim komfortem gry. Zawsze z chęcią tam pojadę, zwłaszcza, że mam miłe wspomnienia ze wszystkich poprzednich turniejów, w których brałem tam udział.
Kompletnie jednak nie rozumiem dlaczego TAKA SAMA cena jest w przypadku turnieju na działce Artura gdzie zamiast ponad 60 topowych maszyn jest zaledwie kilka dosyć popularnych flipperów a do tego upchanych w trochę ciasnawym pomieszczeniu.
Do tego to umieszczanie nieprawdziwych informacji, że ceny pozostają takie jak w roku 2019. Jak dobrze pamiętam to ostatnio za turniej w Maryninie płaciłem 30 PLN. Żeby nie wiem jak tego nie porównywać to i tak za cholerę nie wyjdzie że 30 PLN to tyle samo co 100 PLN...