07/01/2019, 23:29
Witam, w związku z tragedią która zdarzyła się nie daleko mojego miasta zaledwie 60km w Koszalinie chciałbym złożyć kondolencje dla rodzin ofiar, ja i moja rodzina łączy się w bólu 
Proszę o uszanowanie.
Dziękuję
Dodam tylko jeszcze że moja córka też chciała kiedyś pójść tam na taką zabawę ale po tej tragedii nawet nie chce jej się o tym myśleć i powiedziała że nigdy nie pójdzie, tak niestety wygląda życie jak spacer po polu minowym nigdy człowiek nie wie kiedy w nią wdepnie, człowiek w życiu korzysta z wszelkiego rodzaju rozrywek jak wesołe miasteczka itp., nawet nie myśli że może go coś złego spotkać i nagle rodzice dowiadują się że ich pociecha/y nie wrócą tym bardziej jak mówią media że jedna z dziewcząt zadzwoniła do swojego ojca w trakcie pożaru krzycząc "Tato pali się RATUJ !!!" to są tak przeszywające boleścią słowa dla rodzica że nikt nie jest w stanie nawet tego sobie wyobrazić, nie wiem czy po takiej tragedii można się jakoś pozbierać i funkcjonować.
Proszę o uszanowanie.
Dziękuję
Dodam tylko jeszcze że moja córka też chciała kiedyś pójść tam na taką zabawę ale po tej tragedii nawet nie chce jej się o tym myśleć i powiedziała że nigdy nie pójdzie, tak niestety wygląda życie jak spacer po polu minowym nigdy człowiek nie wie kiedy w nią wdepnie, człowiek w życiu korzysta z wszelkiego rodzaju rozrywek jak wesołe miasteczka itp., nawet nie myśli że może go coś złego spotkać i nagle rodzice dowiadują się że ich pociecha/y nie wrócą tym bardziej jak mówią media że jedna z dziewcząt zadzwoniła do swojego ojca w trakcie pożaru krzycząc "Tato pali się RATUJ !!!" to są tak przeszywające boleścią słowa dla rodzica że nikt nie jest w stanie nawet tego sobie wyobrazić, nie wiem czy po takiej tragedii można się jakoś pozbierać i funkcjonować.