Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Znalezione nie kradzione
#14
dyleck napisał(a):No nie do końca. Generalnie zamierzeniem było walnięcie w owocówki, ale w ustawie wszystko jest tak napisane że flippery można pod nią podciągnąć.

Teraz wiem dlaczego w Krakowie i Warszawie są Muzea a nie salony gier :lol: :lol: :lol:

Fajnie chłopaki obeszli głupawe przepisy polskiego ustawodawstwa.Bilet do muzeum to nie hazardowe monety do automatu.Posiadacze fliperów zakładajcie Muzea :-P
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości