23/02/2016, 16:53
Jestem w szoku ... przed chwilą dosłownie wybuchła mi w rękach szyba od flipera.
Rozsypała się na miliard kawałków na szczęście nie w domu.
Stała oparta o ścianę. Po prostu ją podniosłem w pozycji pionowej jakieś 20 cm nad ziemię i puuch poszła w kawałki rozsypując się w promieniu 5 metrów.
Strach pomyśleć jakby to się stało w domu gdzie na wysokości pasa kręcą się przy mnie moje dzieciaki.
Maszyna wyjęta z samochodu około godziny wcześniej. Nie wiem o co biega za bardzo czy różnica temperatur czy naprężenie spowodowało taką reakcję.
Ja pierniczę w domu bym tych kawałków chyba nie wyzbierał a jeszcze jakby poszło na playfield to też byłoby wesoło.
Dzwoniłem do Mezika i potwierdził ,że był świadkiem takiej samej akcji także weźcie to pod uwagę.....
Rozsypała się na miliard kawałków na szczęście nie w domu.
Stała oparta o ścianę. Po prostu ją podniosłem w pozycji pionowej jakieś 20 cm nad ziemię i puuch poszła w kawałki rozsypując się w promieniu 5 metrów.
Strach pomyśleć jakby to się stało w domu gdzie na wysokości pasa kręcą się przy mnie moje dzieciaki.
Maszyna wyjęta z samochodu około godziny wcześniej. Nie wiem o co biega za bardzo czy różnica temperatur czy naprężenie spowodowało taką reakcję.
Ja pierniczę w domu bym tych kawałków chyba nie wyzbierał a jeszcze jakby poszło na playfield to też byłoby wesoło.
Dzwoniłem do Mezika i potwierdził ,że był świadkiem takiej samej akcji także weźcie to pod uwagę.....