Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego GI mruga na LEDach
#2
To zostaw jedną zwykłą żarówkę :mrgreen: :mrgreen:

EDIT

Opisywałem podobny problem w innym wątku. Moim zdaniem LED'y powinny posiadać diodę rewersyjną, gdyż ich dopuszczalne napięcie zwrotne rzadko kiedy przekracza 5 V a w obwodach GI mamy 6,3 V napięcia skutecznego czyli blisko 9 V napięcia szczytowego - to może upalić LED'a. Dodatkowo dioda rewersyjna zapewnia przepływ prądu w drugą stronę. Przypominam, że są to obwody napięcia przemiennego, czyli prąd płynie przemiennie raz w jedną stronę raz w przeciwną. Gdy płynie w przeciwną LED'y są spolaryzowane w kierunku zaporowym (nie przewodzą prądu czyli nie świecą). Stąd efekt mrugania, bo zamiast pracować w obu kierunkach, to w jednym nie pracują. Efekt będzie jeszcze widoczniejszy, gdy GI nie będzie świeciło pełną jasnością. Triaki ograniczają czas przepływu prądu jednakowo w obu kierunkach a ponieważ LED'y nie mają bezwładności i działają tylko w jednym kierunku, to migają. Żarówka nie gaśnie natychmiast po wyłączeniu prądu, tylko przez chwilę ciemnieje, gdy stygnie włókno. LED gaśnie natychmiast. Nie mam pojęcia, dlaczego nie migają, gdy włączysz jedną żarówkę - jesteś pewien tej obserwacji? W obwodach GI nie ma kontroli przepływu prądu więc takie zachowanie nie ma uzasadnienia innego niż to, że żarówka zapewnia jednak przepływ prądu w czasie gdy LEDY są spolaryzowane w kierunku zaporowym.
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości