02/08/2015, 23:22
Przychodzi facet do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać!
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać!
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!