19/06/2015, 14:11
O i jeszcze jedno sobie przypomniałem ale to specyficzny rodzaj gry
Stało toto w dziwnówki i jest moim pierwszym wspomnieniem i automatem na który zaplanowałem z zimną krwią, że w wakacje 1983 wydam całą kasę którą dostałem za świadectwa (w pięciozłotówkach).
Nie był to typowy arcade ale taki z wyświetlanym w telewizorze (?) latającą nad miastem płaszczką. MIeliśmy przed sobą pistolet który kierowany w potwora strzelał (coś jak w snajperkach).
Czyli nie była to grafika komputerowa ale połaczenie wideo i kontrolera.
Stało toto w dziwnówki i jest moim pierwszym wspomnieniem i automatem na który zaplanowałem z zimną krwią, że w wakacje 1983 wydam całą kasę którą dostałem za świadectwa (w pięciozłotówkach).
Nie był to typowy arcade ale taki z wyświetlanym w telewizorze (?) latającą nad miastem płaszczką. MIeliśmy przed sobą pistolet który kierowany w potwora strzelał (coś jak w snajperkach).
Czyli nie była to grafika komputerowa ale połaczenie wideo i kontrolera.