22/03/2015, 15:53
mezik napisał(a):Michał KTO snuje wizje ze jego Bad Cats musza stac na palarni i beda przynosic TAAAAAAAAAKI zysk!
Nie muszą, ale lepiej już żeby stały w palarni i przynosiły Ci jakiś zysk, niż abyś pozbywał się kotków(!) i side tournament był rozgrywany na zaledwie dwóch maszynach...
Mogę nawet dokupić do nich popielniczkę - widziałem niedawno na allegro, po 50zł była
Ale zakładając, że samotny palacz w ciągu wieczoru idzie ze 4-5 razy do tego pomieszczenia i podczas dymka mu się nudzi (wifi w palarni nie działa) to jak nic wrzuci złotówkę - choćby z ciekawości. Szybko straci wszystkie bile, to się wkurzy, zapali kolejnego papieroska, dobierze jeszcze piwo (jak nic Czarnego Kota, choć dla przesądnych kociarzy powinniście wprowadzić też dobrego Rudego na szczęście z baru i wrzuci kolejną złotówkę
Natomiast jeśli już za pierwszym razem dobrze mu pójdzie, dumny z siebie podejdzie do baru i zamówi najdroższe piwo, po czym zechce pograć ze dwie godziny na innych flipperach - o których nawet by nie wiedział że tak fajnie się gra, gdyby nie ta złotówka wrzucona z nudów do Kotów w palarni!
Jak widać, są osoby którym podoba się ten pomysł - szacunek!
Tylko Tyś się uparł i nie chcesz wstawić flippera do palarni nawet na te dwa tygodnie, tak na próbę...