01/12/2013, 14:47
W imieniu swoim i wszystkich, którzy mi pomagali przy organizacji imprez turniejów w sezonie 2013, serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom, którzy się u nas pojawili.
Zorganizowanie w ciągu de facto pół roku 9 turniejów w kilku różnych formułach rozgrywania, wymagało znacznie większej pracy, kosztów i zaangażowania, niż mi się wydawało na początku.
Zdobyliśmy jednak wspólnie wiele doświadczeń i - mam co do tego pełne przekonanie - znacznie podnieśliśmy poziom sportowy naszego środowiska. Regularne granie to najlepsza recepta na osiągnięcie poziomu mistrzowskiego. Całościowo tą kwestią zajmie się niedługo Prezes PSFu, bez którego zaangażowania, uporu i pasji nie powstałaby inicjatywa Printimus Pinball, nie byłoby także tych 9 imprez.
Chciałbym, żeby to było jasno powiedziane.
Dlatego też osobne podziękowania kieruję właśnie do Prezesa PSFu - Łukasza Dziatkiewicza.
Zorganizowanie w ciągu de facto pół roku 9 turniejów w kilku różnych formułach rozgrywania, wymagało znacznie większej pracy, kosztów i zaangażowania, niż mi się wydawało na początku.
Zdobyliśmy jednak wspólnie wiele doświadczeń i - mam co do tego pełne przekonanie - znacznie podnieśliśmy poziom sportowy naszego środowiska. Regularne granie to najlepsza recepta na osiągnięcie poziomu mistrzowskiego. Całościowo tą kwestią zajmie się niedługo Prezes PSFu, bez którego zaangażowania, uporu i pasji nie powstałaby inicjatywa Printimus Pinball, nie byłoby także tych 9 imprez.
Chciałbym, żeby to było jasno powiedziane.
Dlatego też osobne podziękowania kieruję właśnie do Prezesa PSFu - Łukasza Dziatkiewicza.